czwartek, 29 maja 2014

Fotograficzny misz masz...

Trochę polityki, zwierząt i luźnych wrażeń. W 2010 roku byli pracownicy zakładu wydobywającego pumeks na Lipari strajkowali domagając się obiecanej im pracy (zakład zamknęło UNESCO, czyniąc jednoczesnie z wysp Patrimonio dell'Umanita). Strajk głodowy trwał niemal miesiąc i zakończył się sukcesem, otrzymali pracę przy porządkowaniu wyspy. Jak widać nie na długo. Mamy 2014 rok i Ci sami ludzie nadal walczą o obiecaną im pracę albo zabezpieczenie socjalne.

Zwierzaki :)
Najpierw przekąska...
a potem sjesta... jak widać śpią spokojnie, nie niepokojone przez klientów i obsługę baru
Liparyjska martwa natura :) na talerzyku nespole, kwaskowe smaczne owoce
W Eden Bar, poranna szybka kawa
Marina Corta
Fotkę poniżej zrobiłam w 2010 roku w kwietniu
a tę w kwietniu 2014... niewiele się zmieniło :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz